Znowu ja.
Znowu wpadłam na jakiś pomysł.
-----
Nie było by tego opowiadania, gdyby nie
Ona.
To Ona namówiła mnie do publikacji.
To z Nią były najlepiej komentowane mecze
polskiej drużyny podczas styczniowych Mistrzostw Europy.
Jest moją Muzą tej historii.
Dziękuję, Ty wiesz.
----
Zdaję sobie sprawę, że w ostatnim czasie
piłka ręczna stała się gorącym tematem do powstawania przeróżnych historii.
Zdaję sobie sprawę, jak będziecie mnie postrzegać z racji takiego bohatera,
takiej dyscypliny sportowej. Trudno. Jakoś będę z tym żyła.
Jeśli chcecie poznać tę historię wiecie
gdzie się wpisać, gdzie mnie szukać :)
Blog powstał z potrzeby chwili. Start? Na
pewno wcześniej niż Patryk, być może po opublikowaniu dwulicowości, która już
jest napisana, Bartek pomału także finiszuje. Będę informować na bieżąco.
Ściskam.
Witaj !
OdpowiedzUsuńTematyka bardzo mi odpowiada, gdyż uwielbiam ręczną :D
czekam na pierwszy rozdział !
Zapraszam na nowy do mnie :
http://love-is-a-contradiction.blogspot.com/
Już sama piosenka mnie kupiła, wiec tym bardziej czekam na start tej historii :)
OdpowiedzUsuń